Tylko tyle
Pragnę…
zobaczyć jeszcze,
jak moje rzęsy
niecierpliwie
uwielbiają Twoje powieki.
Poczuć
gorący zapach namiętności,
co żarem budzi rozkosz.
Kosztując w zachwycie
słowo po słowie,
upijać do nieprzytomności
zmysły.
Nieśmiałą pieszczotą,
na twojej piersi,
pocałunki składać.
Odurzając
zapachem bzów,
wsiąkać w myśli wschodzące.
Otulić serce,
zapachem nadziei,
rozkoszą mojego pożądania.
Słodkim spojrzeniem
uśmiech Twój wywołać.
I Kochać…
Dotyk,
piękny jak pierwszy
kwiat wiosny.
Rozkosznie gorący
oddech.
Kąsać żarliwie ustami
zakamarki twojego ciała,
wypełniając tobą… moje wnętrze.
"...Na pustyni jest się trochę samotnym. Równie samotnym, jak wśród ludzi..."
Komentarze (7)
Jesteś mistrzynią metafor. Przepiękne jak zawsze.
Sporo zmysłowości i uczucia w Twoim wierszu. Bardzo
piekny
Poetyckie, piekne wyznanie swoich pragnien. Bardzo mi
sie podoba ten delikatny i lekki w czytaniu wiersz.
Wrażliwe w słowie wyznania, które budzą nadzieję...
Cały wiersz płynie z serca i to nadaje mu tego
pięknego ciepła. Bardzo mi się podoba+
Na Pustyni, tak i w ludzi tłumie,
Człowiek, czuje sie samotny,
Każdy to odrzuca, lecz zrozumie,
Potrzebę bliskości w dzień słotny.
Podoba mi się głębokie oddanie bohaterki w twoim
wierszu. Tytuł pasuje do wiersza, ale jakoś szarawo
brzmi - bez uczucia. "Chciałabym" - marzę - pragnę -
pragnę szalenie.
Ładne ujęcie tęsknoty Koleżanko, fajna lekkość
DelikatnośĆ wyznania ujmujaca...jest w twoich wersach
dużo ciepła i szczerego pragnienia płynacego z
serca...bardzo ładne metafory...