*Tylko tyle i aż tyle*
Obojętnie..
Chcę Cię uwieść
Sen nie jedno ma imię
Zdobędę się tylko na kilka sprzeczności
Ty, ja, my?
Niedorzeczna myśl kołacze się w głowie.
Upuszczę na podłogę kilka zmyślnych
pragnień
Podejdź…
Całunem aksamitnym obejmij me myśli
Ukryję w nim moją niewinność
Nie chcę być prawdziwa
Na kłamstwie zbuduję spokój
Nie jestem święta chcę Twojej winy
Obłuda!
Pustką nie ogarnę zupełności
Ścigając po kartce uciekające słowa
Ale marzenie mogę uwiecznić
Skrzętnie skrywając w zamyśle pragnienie
Tylko tyle i aż tyle.
( Gdy staniesz się kolejną marionetką
W martwym teatrze )
Komentarze (1)
powiedz czemu nie spodobal ci sie moj wiersz ?
trzynastoletnie merzenie ... poprostu teraz dopiero
zajzalem tu z chcecia sie dowiem prosze odpowiedz
czemu ...