tylko żal
ostatnie jesienne słońce
obrzuca złociste frędzle
dzierganym sztychem wyplata,
mereżkę w liściaste wieńce
nie szkoda mi nawet lata
i wiosny też nie pamiętam,
tylko ździebełka żalu
srebrnieją w czasu odmętach.
to wszystko przez szron na ustach
ścięty w nostalgiach najbielszych
i żal mi najmilszy z tobą
tych nienapisanych wierszy.
(***)
autor
Alicja
Dodano: 2005-11-01 00:00:12
Ten wiersz przeczytano 846 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.