Tyły
Jego czerwone tyły
dziewczyny goniły,
uganiali się mężczyźni.
Nawet dziadek
(bez tężyzny)
babcia o lasce,
kobieta z wózkiem…
Za autobusem
wszyscy biegli.
A on wredny
odjeżdżał - nie czekając
ani sekundy.
Nie wypominając,
to był czas trudny,
gdy w środkach komunikacji
dochodziło do desperackich
czynów, żeby wsiąść, dojechać, wysiąść.
Mogę jednak przysiąc,
trochę tamtych jazd szkoda.
Dlaczego? Po prostu... byłam młoda.
Komentarze (53)
Ach te wspomnienia z tamtych lat, a zwłaszcza
młodości, z podobaniem i uznaniem czytam, pozdrawiam
ciepło.
Powróciły wspomnienia z tamtych lat...
Pozdrawiam:)
Pomysłowy wiersz,pozdrawiam
... a ja myślałem ze tęsknisz za
tramwajami...czerwonymi takie były w Wrocławiu, a tak
na serio,młode lata już nie wrócą...ale wiosna tusz
,tusz...pozdrawiam.
b.fajny wiersz :) pozdrawiam
Wszyscy za nim gonią, a on odjeżdża :( Chyba wiem coś
na ten temat!:) oj, pozdrawiam serdecznie!
To se ne vrati, zostaje nam pośpieszne kuśtykanie :)))
Pozdrawiam.
Świetny! Ależ jest Pani młoda ! :) Zawsze!
Dziękuję za odwiedziny u mnie, to moj pierwszy erotyk,
wiec cieszy mnei tym bardziej, ze się Pani podobał! :)
Pozdrawiam!
Miło że przypomniałaś o tamtych czasach..też byłam
młoda, ale cos tam pamiętam:)
fajny, miło powspominać tamte czasy, fakt, moja
koleżanka też tak biegła i wydawało jej się, że
kierowca ją widzi, machnęła torebką i w tym momencie
kierowca zamknął drzwi, i ruszył, a ona biegła za
torebką bo ją trzymała, pomogli ludzie, /były czasy,
że jeszcze wtedy pomagali// teraz też pomagają/
opowiadając całe zajście na drugi dzień, wstydziła się
najbardziej tego, że wsiadła do tego autobusu,
pozdróweczka
a teraz tylko taxi albo małe busy znikły,zbankrutowały
państwowe autobusy...
No tak młodość ma swoje prawa, ale też inne oczy
patrzyły na świat...szkoda jednak tamtych czasów mając
do porównania dzisiejsze...pozdrawiam
No i wszystko jasne. Najlepsze tamte lata między 16
- 30.
Radośnie i miło powspominać młode lata, chociaż
oglądałaś "jego" tyły. Pozdrawiam :))
Świetnie napisany wiersz tyle w nim fajnej ironii,no i
tęsknoty.Pamiętaj jednak,że lat mamy tyle, na ile się
czujemy-a ja wyczuwam,że sporo w tobie"dziecka",w tym
pozytywnym znaczeniu.Pozdrawiam gorąco i życzę weny
twórczej