Tym razem będzie inaczej
Szczęście zabłądzi też do mnie,
wślizgnie się dziurką od klucza,
przysiądzie w kąciku skromnie,
korzenie już zapuszcza...
I nie ujawni się wcale,
będzie więc trudno je dostrzec,
lecz zdarzeń niezwykłych balet
codziennie do mnie dotrze.
Już obserwuję uważnie
wszystko, co wokół się dzieje
i coraz śmielej, odważniej
budzę ze snu nadzieję.
autor
Zofia255
Dodano: 2004-10-26 03:14:20
Ten wiersz przeczytano 598 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Turkusowa, Zosiak - bardzo dziękuję i pozdrawiam
świątecznie
Ładnie:)
Porcja optymizmu. Lubię :)
Adaśka, wena48 - dziękuję pięknie za optymistyczne
wpisy i pozdrawiam serdecznie
Duża dawka optymizmu. Szczęście gdy chce to odnajdzie
każdego, byle się przed nim nie zamykać
Niektórzy mówią, że nadzieja jest matką głupich a ja
wolę wierzyć, że ona umiera ostatnia.
Pozdrawiam:)