W tym tkwi radość
Gdy mnie przytulasz zabierasz mnie w krainę
snu,
Gdzie nikomu się nie dzieje krzywda,
Gdzie wszyscy są szczęśliwi i nikt nie
płacze,
Gdzie wieczne uśmiechu na buziach dzieci
widnieją i zamiast słońca świat
rozjaśniają,
A gdy tylko jakaś chmurka ciemna się
nawinie wszystkie razem śpiewają piosenkę
wesołą i cień z nad ich krainy
szczęśliwości znika jak łezka wytarta w
poduszkę,
Jak zdmuchnięty płomyk świeczki stojący
przy dziecka łóżeczku,
Jak larwa motyla przeobrażona w cud
świata.
Wystarczy jej chwila by z przyziemności w
niebo się wzbić i frunąć.
Frunąć i być wolnym, kolorowymi
skrzydełkami radować oczy nasze zmartwione
codzienności losem.
Kocham Cie Leszku:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.