Tyś jest Boginią
TYŚ JEST BOGINIĄ
Z piany się wynurza jak tęsknot
westchnienie
Jest kobiecym żarem, zmysłów upojeniem
Swoim gibkim ciałem przyciąga i wabi
Oczu złoceniami świat wokół jedwabi.
Gdy z toni wychodzi w burzę się zamienia
Jest jak poryw wichru, jak szaleństw
spełnienia.
Z jej oczu błyskawic ognie się miotają
Od obłąkań pędu wszystkie mięśnie
drgają.
Potem wojowniczką zuchwałą się staje
Jest silna, odważna, męstwo w niej nie
taje
Dłoń jej wąż oplata, w drugiej włócznię
trzyma
Przed walką o życie nikt jej nie
powstrzyma.
Tyś jest tą Boginią, tyś jest nimi
trzema
Co dzień po tysiąckroć we wszystkie się
zmieniasz
Raz jesteś wabieniem, a raz huraganem
Aby zaraz po nich siły być przesłaniem.
Lecz gdy nikt nie widzi, zamieniasz się w
czwartą,
Tę, co chce być słabą, księgą już
otwartą.
Pragniesz, aby los Twój spoczął w innej
dłoni
By ten, co Ci jest najbliższy, od Twych
klęsk Cię chronił.
wiersz ten ma również wersję muzyczną dostępną na moim blogu
Komentarze (5)
Ładny wiersz,ukazujący różne oblicza kobiety,która
potrafi być piękna,wojownicza,czy też krucha
i pragnąca miłości.
To tyś też mi nie bardzo brzmi.
Poza tym wiersz ładnie płynie,tylko ostatni wers już
gorzej...
Gdyby wiersz był mój to bym może napisała go tak
- By twój ukochany, od twych klęsk cię chronił.
albo
By tobie najbliższy, od twych klęsk cię chronił.
Poza tym ponoć zaimki osobowe piszemy z małej
litery,tak mówią,chociaż ja też przez długi czas
pisałam je z dużej,ale raczej tak się już nie pisze.
Pozdrawiam Cię Marzenko
Miłego tygodnia Tobie życzę:)
mam mieszane uczucia bo wiersz ma ciekawy przekaz,
ukazuje kobiece ciało jako coś wspaniałego, boskiego i
to jest super, drażnią mnie tylko zwroty "tyś" i
niektóre patetyczne słowa, które nadają wierszowi
staroświecki styl...
pozdrawiam :)
bardzo urokliwy wiersz z przyjemnością przeczytałam
Pozdrawiam:)))
Ładny melancholijny wiersz, z przyjemnością
przeczytałam.
Z przyjemnoscia przeczytalem pozdrawiam