Tyś mi bratem
Ubieram zimno w ciepłe wiersze,
bo przytulają miękkim słowem.
Za oknem rynna mżawkę chłepce,
niebo zmazało ranny promień.
Światło żarówek wnika w szarość,
zdejmuje ciemność z burych kątów.
Dzień żyje dzisiaj sztuczną barwą.
Czas kapie słotą.Chwilo otul
tym, co roznieca jasne myśli.
Krzesze radosny, rześki płomień.
- Wierszu -na chmurny pejzaż tyś mi
pierwszą jaskółką wiosny młodej.
Komentarze (28)
Ślicznie napisane;)Pozdrawiam cieplutko
Piękny, delikatny utwór pozdrawiam ciepło z Makowa
Podhalańskiego.
Od razu cieplej się robi. Byle do wiosny.
Pozdrawiam
Wiosna mogłaby już przyjść :)
Chwilo otul i pozwól mieć nadzieję.
Pozdrawiam
ładny delikatny w strofach :)) miłego weekendu
Kunsztowny wiersz. Pozdrawiam Magdo.
Rozbudzający wyobraźnię przekaz.
Ciepło wiersza potrafi udzielić się czytelnikowi.
Pozdrawiam.
Marek
Witaj Magdo, otuliłaś tym wierszem moje zmarznięte
serce i już mi cieplej... Pozdrawiam serdecznie i
życzę słoneczka w ten sobotny pochmurny poranek
Syntetyczny wiersz.
czuć dobrą technikę
Ślicznie :)
Pozdrawiam :)
lotny
Witaj Madziu:)
Zawsze to jakiejś wyjście by było cieplej:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo piękny, pełen uroku i metafor wiersz do
przytulenia, z dużą przyjemnością się go czyta.
Miłego wieczoru Magdo życzę:)