***
To nie rzeczywistość,
to sen,
który nie chce się skończyć.
Żaden pisarz
nie wymyśli takiej historii
skazując upartego osła
na uderzanie ciałem w mur.
Człowiek, nie skała-
mięso zawsze jest w cenie,
a pożądanie krwi
to sprawa krucha jak szklana kula,
w której
wróżka ujrzy tylko własne oblicze.
a więc cena oślego cierpienia
nie jest zbyt wysoka.
To pagórek,
a nie góra, którą zdobędą nieliczni.
Pisarz nie jest tym kim się tworzy,
piórem,
to rzeźnik w niedzielnym garniturze
udający się do kościoła,
jak przystało boskiemu stworzeniu.
Krew na dłoniach,
zmyta rano wzorem Lady Makbet
nikogo nie zrani.
Wystarczy tylko nie myśleć
i ładnie się uśmiechać
Komentarze (12)
Witaj - Ostre pióro piszące prawdę, dobrze. że to
tylko przykry sen. Pozdrawiam
Mocne ale prawdziwe
:) daje do myślenia. Gratuluję wyobraźni :) Pozdrawiam
Mocny wiesz, skłania do zadumy nad postępowaniem
każdego z nas... cieplutko pozdrawiam :)
To tylko sen...Pozdrawiam :)
Bez owijania w bawełnę wysypałaś i popiół, i wełnę, i
wodę z winem, a jak ktoś chce, to niech doszukuje się
winy.
Tak, byle nie ranić:) Ładnie to ujęłaś. Upór ośli- to
znam, ale masz w wierszu wiele innych,
ciekawych...Pozdrawiam!
wiersz emocjonalny, refleksyjny...tym razem to tylko
sen...warto się zastanowić nad sobą, swoim
postępowaniem...tyle jest zła dookoła nas...nie
zadawajmy bólu innym...pozdrawiam
ale przysoliłaś i to mocno, i na ostro, po
przeczytaniu tego wiersza, każdy chce, czy nie musi
zrobić rachunek sumienia
Wciągająca opowieść. Potrafisz zaciekawić słowem
czytelnika. Wylałaś tu wiele emocji. Pozdrawiam:)
Dobrze, że to tylko sen. Cieplutko pozdrawiam +
zostawiam
Tyle emocji zawarte jest w słowach...
Jak dobrze, że słowa są tym magazynem,
W którym można zmieścić zniechęcenie, gorycz
I ból tak ogromny, że przytłacza przestrzeń,
Gdy serce z rozumem toczą co dzień wojny.
Zapełniaj słów przestrzeń, by oczyścić myśli...