J e s i e ń
Już odchodzi jesień
jeszcze błyszczy rosa
kolorami biją serca
i mgłą pachną wrzosy.
Odchodzi wraz z echem
słońca okamgnieniem
wiatru półoddechem
wieczornym westchnieniem.
Lecą liści chusty
łzy babiego lata
po pustych polach
błąka się poświata.
Żal mi tych pejzaży
aksamitnych wzruszeń
barwnej sukni z białym
mgielnym pióropuszem.
Wiersz został napisany 15.10.2013r. Wszystkich czytających serdecznie pozdrawiam.
Komentarze (49)
Grażynko, aż tu trafiłaś. Mimo mi.
Z tym dopełniaczem, to sam krytyk mnie tak
naprowadził. Pierwsza wersja brzmiała "z białych mgieł
pióropuszem". Nauczyłam się tego wiersza na pamięć.
Miłego dnia.
Fajnie czasem jest zerknąć do
starszych wierszy.
Bardzo plastyczny obraz Grażynko stworzyłaś,podoba mi
się Twoje obrazowanie,np chusty liści,
czy mgielne pióropusze,mimo,że z tego co wiem chyba
krytycy nie przepadają za metaforami
dopełniaczowymi,ale ja na szczęście jetem
czytelnikiem,a nie krytykiem,w moim odbiorze wiersz
przez to zyskuje,a nie odwrotnie.
Miłego dnia Grażynko życzę:)
Wczesna jesień potrafi wzbudzić zachwyt. Ta późniejsza
już mniej. Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam.:)
Bardzo ładnie o jesieni - Pozdrawiam
Bardzo ładnie obrazowo opisałaś odchodzącą jesień,
pozdrawiam cieplutko
Autorko! Zamiast mi podziękować za zwrócenie Ci uwagi
na rażący błąd gramatyczny, który wreszcie dzięki
temu poprawiłaś, Ty wypisujesz jakieś głupawe bzdety
o mojej rzekomej zemście już nawet nie wiem za co. To
Ty nie czytasz tego, co sama napisałaś, nie tylko
jako tzw. wiersz, ale i w komentarzach i nadal się
kompromitujesz, udając, że nie wiesz (albo naprawdę
nie wiedząc) o co tutaj chodzi - czy tak, czy siak
żałosne to.
Wiersz jest dobrze poprowadzony.
:)))
"po pustych polach" = zrób tak =
po puściutkich polach //// dlatego, że tam się
potknęłam, rytm zgubiłam.
Oczywiście, to tylko podpowiedź.
Nad zgłoskami zastanowię się, żeby pasowały do ilości
w pozostałych wersach, ale także i do treści.
Mama Córa, dziękuję pięknie za wskazówki, tak to
proszę, rozumiem. Internet mam od niedawna. Nie mam w
domu nikogo, kto by się na nim znał, więc chętnie ze
wskazówki skorzystam. Dziękuję za miłe słowa Tobie,
Jozalce, Halince i tym którzy mnie czytają.
Ładnie.
Ładnie melodyjnie i dlatego warto wyrównać całość do 6
zgłosek w wersach, a będzie jeszcze ładniej. :)
Jeśli chcesz zmienić coś w swoim wierszu lub dopiskach
w polach dedykacji, to wystarczy wejść w edycję
wiersza. Wybrać ten, w którym chcesz nanieść zmiany.
Zmienić, co ma być zmienione i potwierdzić (przycisk
Dodaj).
Też nie lubię złośliwości. Pozdrawiam :)
Xymeno, przykro mi, że nie czytasz moich wyjaśnień,
bądź też udajesz, że nie czytasz. Zapewne mścisz się
na mnie za komentarz pod wierszem T. Kokoszki, który
absolutnie nie dotyczył ciebie, tylko złośliwego
otoczenia, w którym żyjemy. Niepotrzebny cały ten
zamęt. Ja od złośliwości staram się być daleko i tego
nie żałuję. Szybko można się splamić. Mam nadzieję, że
dostatecznie wszystko Ci wyjaśniłam.
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
Raz jeszcze pytam, bom się odpowiedzi nie doczekała,a
bardzo dręczy mnie ten problem gramatyczny:
Co autorka pozdrawia wszystkim czytającym: czy jakąś
szczególnie wybraną część ich ciała?