Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*********************

O tej porze w Paryżu nie było gorąco
włóczyłam się z nim po dworcach i dzielnicach nawet tych uchodzących za niebezpieczne dla cudzoziemek
pamiętam , że ścięłam włosy na chłopaka
i zmieniłam kolor na ciemny blond
schudłam i nosiłam sukienki z jedwabiu
wydawaliśmy pieniądze na nasze zachcianki
najdroższego szampana czy dla mnie na czerwoną spódnicę od Chanel albo szminkę albo czekoladę w przyjemnej kawiarni
A gdy już po tym długim spacerze po mieście nad Sekwaną wracaliśmy do hotelu, często w deszcz i zmokły mi włosy to lądowaliśmy w łóżku mówił, że w mokrych włosach mi ładnie, popadaliśmy w miłosny szal jak dwie młode foki.


autor

Magda Blanka

Dodano: 2013-11-29 17:11:08
Ten wiersz przeczytano 957 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

editjoan editjoan

jakbym czytała "imię jej"
piękne

karl karl

Zawsze chciałem zobaczyć,
jak robią to foki, a spódnica od Chanel
poniewiera się w kącie
Pozdrawiam serdecznie

milasek milasek

Do miłych wspomnień chętnie się powraca :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »