Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***

Chwyć mnie za rękę i prowadź ku słońcu
Na każdym rozstaju dróg bądź kompasem
Pozwól odnaleźć cel życia w końcu
Unieść się wreszcie gdzieś ponad czasem

I wydepcz ze mną miliony ścieżek
Na wskroś zniszcz przy tym setki par butów
Odnajdźmy źródła umarłych wierzeń
Zagrzejmy serca zgasłych już ludów

A gdy ciała się staną byciem strudzone
Gdy kurz warstwą zwartą w kątach zagości
Gdy chylić się zacznę na tamtą stronę
Pomóż mi nie bać się wtedy starości

autor

michal89216

Dodano: 2014-01-17 16:35:05
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Ola Ola

Nie bać się starości. A jak już nadejdzie, to iść o
własnych siłach. Pozdrawiam

ZOLEANDER ZOLEANDER

Też się jej boję, ale może nie będzie moją...?
Pozdrawiam ;))

Jan Dmochowski Jan Dmochowski

Ciekawy, bardzo mi się podobał. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »