...
Milczy…
Nieubłaganie nie daje szans,
Cisza
Zakłóca swą głośnością wszelki spokój
Nie odezwie się nikt
Nie poda nikt dłoni
Uśmiech sprzedaje się na ulicy
-obłudnikom
A w środku
Pustka i ciemność
Nie tak miało być!
Nie to obiecywali mi!
Co krok słychać jedynie
„daj złotówkę”
do zapomnienia im brakuje
Czasem kopnie ktoś
w czyjąś twarz
Czasem sprzeda
zakichaną baśń własnego życia
Tak, tak to tylko ja
imię i nazwisko
na przyżółkłym papierze-
-od łez.
Nie tak miało być!
Nie to obiecywali mi!
Miłość za pieniądze
Samotność na zawsze
Życie bez życia
Dorosłość- to tak dumnie brzmi…
Komentarze (5)
Bardzo gorzki wiersz o samotności, bywa, że w tłumie
też jesteśmy na nią skazani, albo nawet, gdy mamy
rodzinę, która nie ma dla ns czasu, taki to dziś
zaganiany świat:(
Pozdrawiam.
Wiersz pełen goryczy. To dobrze, że to tylko
wspomnienia. Zapraszam na swoją weselszą stronę, może
dam trochę optymizmu. Pozdrawiam ciepło.
hej... to są wyrażone emocje w danych syt. Dzięki Ola
za rady natomiast wiersz nie przedstawia mojego życia
:) raczej emocje w trudnych momentach- w dobrych nie
mam potrzeby sięgania po pióro...
Nie można się załamywać. Czuję, że o tym wiesz dlatego
przelewasz smutek na papier ;)
Pozdrawiam.
Wyjdź na przeciw samotności, pozbądź się jej.
Pozdrawiam