***
mgła rozpaczy nad cmentarzem
groby suknią swą oplata
tli się płomyk złotowłosy
przemijają smutne lata
krzyże stare zaniedbane
dogasają przy nich znicze
zmarli żywych opłakują
opuszczeni syn rodzice
tak od wieków zapomniani
kołdrą wieńców zniewoleni
jasny księżyc współtowarzysz
topi smutki w świętej ziemi
wierzba pieśń żałobną nuci
nad czynami grzesznych ludzi
zapłakane dusze zmarłych
wiatr do życia chce pobudzić
zgniła miłość na pomnikach
zapuściła łez korzenie
alejkami się przechadza
ciemno-bure zapomnienie
groby ciężkie bezszelestne
słychać deszczu głośne łkanie
Panie Boże Wszechmogący
daj im wieczne spoczywanie
Komentarze (15)
na szczęście (lub nieszczęście) tych zapomnianych
grobów jest coraz mniej bo nie są opłacane
Dziękuję za wszystkie opinie;)
Klimatyczny wiersz skłaniający do zadumy.
Pozdrawiam ciepło:-)
Bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
jolus bardzo ładny wiersz
Szkoda, że masz tak mało odwiedzających. Wiersz godny
i wart przeczytania. Miłego
Pięknie. Pozdrawiam serdecznie
Wiersz ładny tylko jeden wers mi nie pasuje "zmarli
żywych opłakują". A może czegoś nie rozumiem.
Pozdrawiam.
Pięknie, płynnie i zmysłowo
- daję słowo.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładnie - płynnie i rzeczowo dobrze oddane myśli
autorki, przy czym ja mam od jakiegoś czasu swoje
"ale" do wiecznego spoczywania, bo przecież podobno
mamy z martwych powstać na sąd ostateczny. [przyjdzie
sądzić żywych i umarłych, więc to nie będzie wieczne
spoczywanie, bo po sądzie być może R A J albo
wieczne coś??????????].
Mnie to się rymuje tak:
Spokojne odpoczywanie
racz im dać Panie
aż do z martwych powstania.
ładnie o niepamięci. Każdy grób(poza tymi w których
spoczywają wybitne jednostki) obejmuje pamięć zaledwie
dwóch pokoleń. Miłego dnia.
Ladny wiersz pozdrawiam
Trochę taśmowe, monotematyczne..
Podoba mi sie ta melancholia cmentarna...
dobry melancholijny wiersz Pozdrawiam:)