------//------
Kiedy serce pęka
nic nie jest w stanie powstrzymać bólu
bezradność nie pozwala na racjonalne
myślenie
wszystko wokół traci sens.
Człowiek czuje się taki samotny
niepotrzebny całemu światu
zatracamy swoją wartość
z godności zostaje wiór.
Staramy się żyć jak należy
wychować potomstwo jak najlepiej
być wzorowym obywatelem
nie podpadać nikomu.
Niestety przychodzi taki moment
że chcemy podziękować wszystkiemu
powiedzieć głośno stop ,basta
złożyć broń i zapomnieć o pewnych
kwestiach.
Lecz życie pisze swój scenariusz
każdy dzień narzuca swój monolog
chcemy tego czy nie,musimy się temu poddać
buntem niczego nie zdziałamy
inaczej będziemy przez innych ignorowani.
Komentarze (8)
To uczucie znam doskonale. Pozdrawiam
przepraszam napisane zostało pod chwilą wybuchu
emocji może nie zbyt składnie i ładnie czasami są
takie momenty że trzeba coś gdzieś wyrzucić żeby
nabrać głębszego oddechu
Sorry,że idę na łatwiznę,ale też się podczepię pod
komentarz konchy:)
Pozdrawiam Cię Wioletko:)
Poruszasz ważny problem. Przeczytałem z ciekawością.
Pozdrawiam:)
dziękuję Kochna z a dobrą rade
Koncha słusznie prawi i dołączam się do jej komentarza
pozdrawiam:))
Wiola, jeżeli nie będziemy się buntować, pozwolimy, by
nasza codzienność zależała od innych lub od przypadku,
to faktycznie przegramy własne "ja"
Nie zmienimy świata, ale świat wokół siebie, możemy
zmienić.
Ja bym usunęła słowo "olewani", bo psuje fajny tekst.
Może "ignorowani" oznacza prawie to samo, a jednak
brzmi delikatniej.
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego dnia:):):)
Jak wykład :)