Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...................


W oblewany poniedziałek
do kawiarni szedł Rafałek.
Wystrojony, w pełnej gali,
a tu wszyscy go olali.
Teraz płacze zatroskany.
A ja chciałem być oblany.

autor

staryhotel

Dodano: 2015-04-06 14:57:58
Ten wiersz przeczytano 747 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

Baba Jaga Baba Jaga

Miał pecha Rafałek.Pozdrawiam:)

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Ja dzisiaj to nawet zapomniałam o leku. Śnieg za
oknem, ksiądz żartował, że idzie z kolędą. Mąż tylko
dopełnił tradycji i nas pokropił wodą:))

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Z wiekiem człowiek robi się coraz bardziej
przeźroczysty ;-)

Sotek Sotek

Fajna refleksja:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam
świątecznie:)

Donna Donna

Ludzie olewają jeden drugiego cały rok na okrągło.
Pozdrawiam

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Pięknie. Ja tez jak byłam w Polsce to nie jeden raz
byłam oblana. tu w Kanadzie nie oblewają. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

A to zapomniał się przebrać za panienkę?! Boroczek...

Pozdrawiam wesoło:)

karl karl

pechowy lany poniedziałek,
nie na tych trafił.
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »