******
Przy rzeczce urodziwej na skraju Krakowa
gdzie dziwy nad dziwami owo miasto chowa
w miejscu przez autochtonów Nową Hutą
zwanym
stał blok mieszkalny z płyty lecz
podmurowany
Ukryty wśród zieleni swą szarością błyszczy
na lewym brzegu w morze toczącej się Wisły
autor
BaMal
Dodano: 2016-04-02 19:15:32
Ten wiersz przeczytano 1208 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Karolu dziękuję za komentarz pod moim wierszem
Basia Twoja miniatura zasługuje na miano
pozdrawiam
waldi1 dziękuję za komentarz pod moim nowym wierszem
a ile jest takich miejsc w całej Polsce.. mrowie .
Oj, komentarz, brak uwagi, sorki.
Basiu! Dzięki za odwiedziny, komentaż i
spostrzegawczość...daleko mi do Twoich osiągnięć, ale
kolor stalówki cieszy, choć taka samotna...już tu
byłam, to i nie zostawiam komentarza....pozdrawiam
Vick Thor, zielonogórzanin, Zosiak, elka, Dorotek
dziękuję za komentarz pod moim nowym wierszem
ooo... całkiem przyjemnie potoczyłaś słowa, aż dudnią
i odbijają echem :-)
Ładnie
pozdrawiam :)
Ładnie. To pewnie preludium do dłuższej opowieści :)
Pięknie i patriotycznie o ukochanym Krakowie Basieńko.
Pomimo, że mieszkam daleko od Krakowa, to kiedy tylko
jest okazja zawsze kroki kieruję na stare miasto i
jestem wprost nim zauroczony.☺
msz można z tego stworzyć klasyczny limeryk np;
nad rzeką Dubnią obok Krakowa
spokojny zakątek się zachował;
chociaż to Nowa Huta
stoi szary blok-mutant
i o nim pamięta moja głowa!
karat, Oksani, molica dziękuję za komentarz pod moim
nowym wierszem
Witaj,
no i co dalej c.d.n.?
Pozdrawiam.
Witaj Basik i wielkie sorry za wczorajszą nawałkę z
kawusią:-)
Odnoszę wrażenie, że coś szczególnego łączy Ciebie z
tym urokliwym miejscem i kto by pomyślał, że blok niby
zwyczajny dzięki Twoim pięknym wersom stał się
nadzwyczajny.
Ciepły i klimatyczny wiersz. Pozdrawiam najserdeczniej
na miłe popołudnie niedzielne a kawka będzie na Ciebie
czekać, pa:-)