***
Dla Ciebie...
Spragniona Ciebie
Zazdroszczę
Kubkowi kawy
Który trzymasz
W dłoni
Spragniona Ciebie
Zazdroszczę
Ludziom
Siedzącym
Obok Ciebie
W tramwaju
Spragniona Ciebie
Zazdroszczę
Słońcu
Które mruży
Twoje oczy
Spragniona Ciebie
Czekam
Aż znów będziemy
Oddychać
Tym samym powietrzem
Komentarze (11)
Widać przepełnienie głebią...bardzo cieły wiersz w
odbiorze...pozdrawiam:)
Przepiękny, zachwycający wiersz :)
Jednak szkoda, że nie ma swojego nietuzinkowego tytułu
:)
Serdecznie dziękuję za opinie, komentarze ,
spostrzeżenia....
Ciepłe słowa pozdrawiam
Ładnie.
Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba, tak inaczej, czyli ładnie:-)
Pozdrawiam:-)
nie przyszłoby mi do głowy użyć w wierszu "tramwajowej
metafory". musisz być z "tramwajowego miasta".
wiersz podobaśny :)
pozdrawiam serdecznie :)
No ładnie :) pozdrawiam Kasiu :)
Ładnie
https://www.youtube.com/watch?v=URJozGq1Qp0
Pozdrawiam Szeptucho, zazdrość posunięta do
granic wytrzymałości...żartowałem.
Pozostaje życzyć peelce aby ten ktoś wytęskniony,
usiadł obok w tramwaju, ujął jej rękę i spojrzał
mrużąc oczy,
ale czy można oddychać "tym samym powietrzem"? Miłej
soboty:)