***
różanopalca
bogini świtu
delikatnie muska
mój policzek
otwieram oczy
jeszcze śpisz
odgarniam Ci
kosmyk z czoła
a słońce
migoce nam
na skórze
budzisz się...
nakarmieni sobą
zaśniemy w spełnieniu
by we śnie
przeżyć to
jeszcze raz
autor
Szeptucha
Dodano: 2018-06-21 16:44:56
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo pieknie, pozdrawiam.
romantycznie bardzo ładnie:-)
pozdrawiam
Aurora zajrzała za białej firanki,
w pościeli spełniony, ptak rajski.
Pozdrawiam Szeptucho, wyszeptałaś ostatnie słowo.
Ładnie o budzącej się miłości. Pozdrawiam :)
Śliczny obraz Miłości, pozdrawiam :)
niczym erotyk (w domyśle)
już 2 pierwsze wersy zwiastują tragedię :)
Pięknie pozdrawiam