[Tytuł w dedykacji, bo tu nie...
Surrealizm w nadrealistycznym uniesieniu kubka z kawą
Pijesz kawę. Rozumiem.
Kawa jako słodycz.
Pijesz kawę rozumem.
Kawę. Bez nagrody.
A przecież kawa także
wydaje się być uniesieniem.
Wystarczy ją wypić.
By zgasić pragnienie.
I trzeba ludzi nagradzać
Za picie kawy.
Za picie. Bez udziwnień
I bez obawy.
A czarny napój słomką
Swych ziaren życia
Wydaje na świat aromat
Z twojego picia.
I pomysł, życie.
Takie zabiegane.
Kawa nie zna życia,
Gdy pijesz ją nad ranem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.