Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tytuł mile widziany

Twarze z billboardów znów się ze mnie śmieją.
Błyszczą szyderczo neonowymi zębami.
Nie jestem dorodnym pomidorem, którego porząda ludzka mnogość
po raz kolejny zostałam skrawkiem przewertowanej gazety,
pomarszczoną skórką limonki, kapslem od piwa,
zerem nic nie znaczącym
Lecz pełnym w swej pustej istocie.
Codziennie rano gdy z niedopitej kawy umyka ciepło
a drzwi wejściowe z wolna się zamykają
siadam przed lustrem, by nie patrząc na nie
malować paznokcie.
Zastanawia mnie, że za oknem znowu zima,
że mą twarz pokrywa złosłiwy szron
I choć w lodówce ciągle nie ma piwa, ty nadal jesteś.

autor

black rose

Dodano: 2007-12-27 11:08:51
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

justyn55 justyn55

ciekawie opisałaś swoje...ego...piwo można zakupić
nowe....miłości radził bym ...nie kupować.....

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »