Tytuł nieznany
Zawsze oddana, moja, jedyna.
Ty.. Ty! Powtarzam,
Bólem duszy dla mnie.
Koniec nasz świtem poranka,
Szczęściem nieskalanym i utęsknionym.
Dlatego zgładzę Cię,
Zadźgam nienawiścią.
Wykrwawisz się miłością.
W agonii skulona,
Zobaczysz mnie po raz ostatni.
Mnie, swego żywiciela.
Odejdę w pełni samotny.
Czy zdołam dalej żyć?
Mam tylko Ciebie..
"Ku samotności"
Komentarze (1)
emocja wyzwolona wręcz dramatyczna bo kocha tak bardzo
ale ego też woła Dobry mocny Na tak!