Ubośkoj
wiersz gwarowy
Ubośkoj
Ubośkoj lato,podziękuj
za ciepły powiew holnego,
za niebo jak habry,błękitne
za barwy Stawu Cornego.
Ubośkoj lato góralskie
z owcami na płaśniak zielonyk,
i potok co furt cosi godo,
jak do swoik znajomyk.
Ubośkoj holnemu lasowi
te syćkie smrecoski młode
co wiater im ojców powalył,
niek rosnom zielone,urodne.
A kie juz syćkik pozdrowis
i piykne im złozys podzięki,
posłuchoj jak bije ci serce
na widok płowej sarenki.
Wysła pogrzoć sie w słonku
jesieniom tak mocno nie grzeje,
popytoj lato niek wróci,
i niek nos znowu wygrzeje...
Komentarze (17)
Lato wróć! Na pewno usłyszało i wróci.
Pozdrawiam
;) Pozdrawiam i plusika zostawiam +
Piękna gwara, tak jak i nasza przyroda jest piękną.
Dobrego dnia życzę :)
Niech wygrzeje... Pięknie.
Mimo letnich zawirowań w pogodzie, należą się ukłony i
podziękowania przyrodzie, za plony i żniwa, żeby
przetrwać srogą zimę.
Niskie ukłony dla poetki od bejowej czytelniczki :)
Piękna zachęta do podziękowań. Pozdrawiam skoruso :)
Cudownie i poetycko
wiersz urzekający...
Miłego weekendu:)
Prostota, mądrość i brzmienie świata z Pani wierszy to
faktycznie dar, jak to ujął przedmówca.
Ale góry najikniejse właśnie jesienią mz :)
Pozdrawiam :)
Przepiękny i ta Wasza gwara,która urzeka, pozdrawiam
barwami jesieni :)
I tak jest, sarenka też potrzebuje ciepełka i chętnie
wychodzi na słoneczko.
Pozdrawiam.
nasza mistrzyni gwary
dziekuję za kolejne dary
ładne podziękowanie
Pozdrawiam :)
oddech pełną duszą
:) Po tych wszystkich ucałowaniach, z pewnością wróci
w przyszłym roku. Dobrej nocy:)