Ubrany w spektakl gry
Dla tych co cenią dzikość splecioną ze smakiem przycinającym codzienność.
Ubrany w spektakl gry
bardzo ostry cień
on zna sekret płaszcza tajemnicy
szorstkiego jak przeciwności cały las
ten głośny i elektryzująco dziki
takim zapamiętają go miliony
nawet sam czas
z okiem płomienia spleciony
tak jak szklany dzień
z wrednym blaskiem krwi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.