uchylone okno
wybieranie tematyki i klimatu wiersza w tym portalu jest bezsensowne... każdy, kto choć trochę czuje poezję, powinien to wiedzieć.
uchyliłaś zimą okno
i opleciona półmrokiem
zdjęłaś powoli ubranie
obnażyłaś się przed chłodem
i marząc by móc odlecieć
jak niegdyś Małgorzata
spojrzałaś w nocne niebo
roniłaś z oczu
wiersze
cicho, niezauważenie
i palcami długimi
tańczyłaś
wśród spadających gwiazd
które podobno spełniają marzenia...
masz takie smutne myśli
gdy nagim ciałem
noc witasz
zamyślonym uśmiechem
ust bladych
zgadzasz się na nią
i w obrysowanych czarną kredką oczach
ją odbijasz
choć właściwie nie wiadomo
czy ma to jeszcze jakieś znaczenie
wiesz, że nie jesteś tej nocy sama
że komuś gdzieś tak daleko
wypełniasz w ciemności duszę
dla niego jednak to wszystko
co w twym miejscu najgłębszym powstaje
jest tylko zwykłym słów szeregiem
a wiersz nie rymuje się z miłością
to miejsce pulsujące łzą cichą
pozostaje nietknięte, dziewicze
gdy na skrzydłach nocy wzlatujesz
przy uchylonym dla kogoś oknie.
Komentarze (8)
kurcze,ja zawsze strzelam klimat wiersza..i za kazdym
razem mnie to irytuje ...to trzeba czuc,a za kazdym
przeczytaniem czuje sie co innego przeciez...
Po prostu zaniemówiłam... To jest to, czego dziś mi
było trzeba... Nic już nie powiem ok? Pozdrawiam...
Pięknie...
bardzo ładnie poprowadzony wiersz...pełen tęsknoty i
nadziei...gdy na skrzydłach nocy wzlatujesz, przy
uchylonym dla kogoś oknie...
lubie takie pisanie wierszem...i ten
klimat...pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry wiersz. Piękne metafory, świetnie
zbudowane napięcie... Jestem pod wrażeniem;) Plus dla
Ciebie +
Utkwiłam wyobrażnią między słowami tego wiersza.
Świetny
Też mam zawsze z tym problemy. Nigdy nie mogę dobrać
odpowiednio. /Potrzebuję teraz spadającej gwiazdy/
zajebisty wiersz...szczera i otwarta
dedykacja.....masz w sobie wiele charyzmy.......".a
wiersz nie rymuje się z miłością".....to mnie
rozebralo+++