W ucieczce przed sądem
Prosiłabym o wasze komentarze do tego wiersza. Bardzo mi na tym zależy. Ukryłam w nim kilka symboli. Mam nadzieję, że ubarwiło to mój wysiłek, który włożyłam w stworzenie tego wiersza. Dziękuję. ***Szedar.
I pozostał jeden człowiek.
Nawet Archaniołowe spojrzenie Michała
nie dosięgło jego duszy
Skrył się w piątej,
zapomnianej części świata.
Ani północne wiatry go nie zmogły,
Ni południowe promienie słońca,
Nie złamały go wschody ani zachody...
Nie ustał w wiecznym trwaniu,
lecz pozostał w nicości.
Żaden z grzechów go nie dosiągł,
Żadna z kar go nie dopadła,
Żaden człowiek go nie skarcił,
Żadne plemię nie zniszczyło...
Noc potrójna,
Dzień poczwórny,
Siedemdziesiąt siedem pragnień.
I czterdzieści dni pokuty.
Boska moc nieodgadniona,
Szczęścia dar w zaprzepaszczeniu,
Imię słowa nie dotarte,
Zakazane jest oddane,
Pożądane w ręku dzierży,
Smutek cierpi
- szczęście spija
Lecz bez Boskiej już pomocy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.