Ucieczka
Mam bagaż pięknych słów od Ciebie
Wyruszam z nim w drogę do szczęścia
Nie powiesz mi dowidzenia
Odprowadzisz mnie obojętnym wzrokiem
Na skraj miłości
Gdzie różowe obłoki marzeń
W zieleni Twych oczu toną
Gdzie śpiew elfów
Znad różanych wzgórz spływa
Tam w ramionach Jego miłości się skryję
Przed Twoim obojętnym wzrokiem
Przed Tobą i Twoim chłodem...
Twój chłód niszczy ciepłe uczucia we mnie...
autor
scarlii
Dodano: 2007-03-16 15:55:58
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.