Ucieczka
Mam dla Ciebie propozycję,
mój jedyny, mój wybrany:
Weź mnie proszę w swe ramiona
i zaprowadź hen, w nieznane.
Złap za rękę, ucieknijmy
i niech nikt nie widzi nas.
Pobiegnijmy zakochani
przez pachnący słońcem las.
Zapatrzeni w swoje oczy,
gdy będziemy już daleko
wyszeptamy obietnicę.
Tam w tym domku, tam nad rzeką.
I niech świat się z nami śmieje,
gdy będziemy tak szczęśliwi.
Niech powoli czas nam płynie,
nie urońmy ani chwili!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.