ucieczka
Dla Tych co wiedzą, jak to jest stracić sny na jawie..
Od niechcenia otworzyłam okno.
Unoszący się w powietrzu zapach czarnej
rozpaczy doprowadził mnie do złości.
Zamknęłam się w tym otoczeniu.
Staram się odpłynąć.
Zaciskam wściekle oczy, zagryzam do krwi
wargi.
Bo Ty już nie pojawiasz się w moich snach
na jawie.
Dlaczego uciekłeś?
Kto Ci pozwolił zostawić mnie?
Teraz pozostał mi tylko ten pokój, moje
myśli, pytania i krew na ustach.
Komentarze (3)
wiem co przeżywasz... życie nie ma sensu...każdy dzień
jest taki sam ;/
Smutne. Boli gdy odchodzi kochana osoba.
wiersz w dobrym klimacie...życze
powodzenia...pozdrawiam