Ucieczka...
Nie wiem dlaczego...
Czy jest droga wyjścia?
Z pustej odchłani...
Czy można się wydostać?
By myśli nie zranić...
Czy można uciec?
By nikt nie wepchnął spowrotem...
Czy łatwo iść w górę?
By nie zlać się toksycznym potem...
Czy może lepiej w dół?
By zostać, zagłębić w pustkę się...
A może w miejscu stać?
Lecz naprawdę cofać się...
Czy stawić czoła?
By liczyć się dla nich...
Czy jest droga wyjścia?
Z pustej odchłani...
...po prostu, jakoś tak!!!
autor
Harry Mason
Dodano: 2006-02-07 10:18:34
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.