uciekam przed uczuciami
Wybacz mi moja zuchwalość Bo choć nie wiem czy to prawda Choć nie wiem co czuje To jednak boli W oczy kłuje
Chcę odsunąć się głęboko w cień
Nie chcę byś pamietał mnie...
Wiem, że kochasz ją nie mnie
Dletego też odsówam sie głęboko w
cień...
Nie chcę na to patrzeć
Z bliska czy z daleka...
Z dnia na dzień jest mniej we mnie
człowieka.
Dusza umiera w niespokojnym śnie...
-Czemu płaczesz
-Nie wiem - i dalej się tnę...
Patrzę jak życie z krwią ucieka
I pozostaje ze mnie wrak
Szczątki człowieka...
Ty kochasz ją
A nie mnie
Ja to bardzo dobrze wiem...
W mrok własnej duszy
Własnego serca uciekam...
Nie ma już we mnie nic z człowieka
W mojej własnej ciemnosci siedzę sama
Opieram głowę o kolana
I sama płaczę
Od rana do rana
Jestem sama
Znowu sama...
Żyłam w Tobie
Choć o tym nie wiedziałeś...
Teraz jestem sama w sobie
Nie chce
Nie chce
Ale myślę o Tobie...
Gubię się sama w sobie
W korytarzu
Który jest w mojej małej głowie
Biegnę przed siebie
By zapomnieć Ciebie
Lecz nie mogę
A ja chcę zgubić drogę
Nie chcę żyć
Nie chcę śnić
Nie chcę mieć już uczuć żadnych...
;( ;( ;( ;( Czy wiesz, że to do Ciebie?? ;( ;( ;( ;(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.