Uciekłam od Ciebie
.....dobrze, że mnie złapałeś....
Przed snem szepnęłam Twoje imię
Twoje imię wyśpiewałam
Nim zdążyłam się obudzić
Znów o Tobie zapomniałam
Lecz twe imię przy mnie było
Wypełniało każdy dzień
Razem ze mną się budziło
I tak trwało aż po sen
Jak w godzinie są minuty
Szybko płyną gdy jest miło
Jak na pięciolinii są też nuty
Tak Twe imię we mnie było
W każdej chwili przy mnie trwało
Ocierało słone łzy
W sercu ciepły kącik miało
I wkradało się we sny
Aż pewnego mego ranka
Imię Twoje znów wyrzekłam
Przypomniało mi Kochanka
Od którego ja uciekłam....
.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.