***/uciekłam, uciekłam/
uciekłam uciekłam
całkiem za daleko
wpław płynęłam lądem
pod prąd biegłam rzeką
uciekłam uciekłam
od siebie od niego
od krat murów kopnięć
od dobrego złego
uciekłam uciekłam
ciągle jeszcze biegnę
szukałam miłości
tam gdzie śniegi wieczne
przychodzili do mnie
jacyś dziwni chłopcy
wszyscy poszarpani
wszyscy bliscy obcy
dziękuję za inspirację Adasiowi Szopenowi
Komentarze (38)
Robert! Ty wiesz o co spytam, więc pomilczę.
Zadna to sztuka, pisanina durnej cii_szy.
Miłego wieczoru.
Halinka
cały zakres bólowy, tonacje tego wiersza tak napisać
to sztuka.
Po prostu dobry
Pozdrawiam
Robert
dziękuję
czytałam wiersz Adama, pięknie pisze :)
ładny rytm wiersza Cii_szo i naprawdę dobra treść.
pozdrawiam serdecznie
Fajny, nietuzinkowy wiersz, podobają mi się w nim te
powtórzenia. Przez co stał się śpiewny. + i Dobrej
nocy.
Dzięki, to układaj jak Ci się chce, ale moim zdaniem
szkoda czasu. To taki tam wierszyk. MIłego woeczoru.
bardzo melodyjnie, tylko melodię dołożyć :)
Bardzo fajny i wymowny:)pozdrawiam cieplutko:)
Tak, to jest spiewka, bardzo fajnie to Półusmiechu
okresliłeś:)
Dziadku Norbercie, Amorze, - serdecznie dziękuję.
MYsiu:)
Jelonku:)
Fajne i życiowe pozdrawiam
Uciekać warto nawet należy,
gdy zła miłość, tylko zęby szczerzy.
Wnioski ze starej jednak wyciągnąć trzeba,
by zamiast do nieba, nie trafić do chlewa.
Bardzo fajny, lekko żartobliwy wiersz.
Pozdrawiam. Miłego dnia. Zapraszam na mój
ostatni "SAMOTNOŚĆ NOCĄ", niby podobnej
a jednak odmiennej treści:))
ładna śpiewka. W mocnym kontraście do mądrości
ludowych typu; złe dobrego początki, i nie ma tego
złego co by... Afirmacja pokręconego losu poprzez
rytm, to bardziej autentyczne.
Odpisałem, tam. :)
Wiersz z podobaniem.
Pozdrawiam serdecznie :)
dziekuję bardzo jastrz, za komentarz, masz rację, to
mozna zaspiewać
karlu, zawsze ludzie od siebie coś chcą. Tylko czasem
za duzo dajemy, a za mało dostajemy.
dobranoc Państwu:)