Uczeń Spartakusa
"Przeznaczeniem ludzi mi podobnych jest nie znaleźć zrozumienia"
Złożyłem sekretną przysięgę przed Tobą
mistrzu Traku
dla Niej będę walczył i padnę, choćby nie
na arenie
a z siatkami w autobusie, w obronie na
miejskim deptaku...
Treść pisaną w obecności braci, podyktowało
mi uwielbienie.
Moja Pani, a oto pocałunek złożony na Twe
usta,
niech będzie on symbolem oddania, a słowo
strażnikiem,
iż prawda zawarta w prostocie nie przejdzie
przez gardło oszusta!
Dla Jaśnie Wielmożnej zrobię wszystko, a
nawet - Bóg mi świadkiem -
kupię trzeci kubek, zjem obiad z ryżem,
napiję się herbaty bez cukru,
pobiegam w mroźny poranek, na dobranoc
opowiem bajkę...
Napiszę wiersz i kolejny, skosztuje ciasta
francuskiego bez sera i lukru,
opróżnię do dna coca-colę zero! Dla Twojego
zdrowia zapalę e-fajkę...
I jeśli mogę prosić jako Twój gladiator, z
kartką papieru zamiast tarczy,
odsłonięty na ciosy, bez zbroi, ale z głową
pełną Ciebie,
z różą w ręku - na każdego wroga cierń lub
płatek, to wystarczy -
z łaski swej Pani zapłaczesz na ślubie?
Jeśli nie prosiłbym na pogrzebie...
Adastra
Komentarze (1)
Fajny. Z przekorą i ambicją. Ave Traku :)