Uczucia
Klątwa wiatru czy fatum zażyłości?
Czerń poczynań czy pamięć radości?
Kwiatu sumienie czy diabelskie
więzienie?
Światłe obrazy czy szemrzące zarazy?
Jak oddech o poranku
ziemia która przy ganku
rozprasza ciemności na mieście
lecz przywołuje plamy w ich areszcie
Zjawisko wyjątkowo wrogie porządkowi
-nie jest Kimś
ani czymś
toteż pokrewne bezkresowi
Jak ogień łatwo je splamić i poddać
końcowi
lecz bez niego rychło usychamy niezdrowi
ponieważ bez uczucia
brak poczucia
człowieczeństwa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.