uczucia wyższe - uczucia niższe
gdy zwiążą ci łapy
a pysk zakleją taśmą
niewiele możesz
co najwyżej tęsknić
bo pies nie zapyta dlaczego
mogło być gorzej
wisielcom sznur wrzyna się w szyje
stalowa linka albo smycz
na której chodziło się na spacer
inaczej niż dziś
las pachnie strachem
strach wsiąka w mech jak siuśki w dywan
cicho i nic nie widać
a jednak wstyd
i w końcu się wydaje zawsze się wydaje
i mnie też ktoś znajdzie
może nawet zdąży na czas
wstyd pachnie mieszkaniem bez psa
i dywanem wyniesionym na śmietnik
pamięć nie wietrzeje
będą cię wytykać palcami
grozić
a ty będziesz żałować albo nie
żal trąci słabością
i psem liżącym rany
goi się sznur i mech oddaje
tamte kroki i ciało
Komentarze (6)
... naprawdę nieźle. tylko wypindol te wszystkie i i
a - absolutnie zbędne to jest.
Wiersz boli do kości. Tytuł wspaniale wieloznaczny.
Pozdrawiam.
Brzmi jak groźba lub (co straszne) zapowiedź. Klimat,
że nożem ciąć, czyli właściwy.
Poruszający wiersz, bo może być o maltretowanym
zwierzaku, ale też o dziecku, które jest bezbronne
wobec rodzica kata :(
Pozdrawiam
Obrazowo o nieludzkim traktowaniu zwierząt. Pozdrawiam
autorkę:)
jak widać- nie zawsze pamięć wietrzeje, często odbija
się piętnem na całe zycie.