udręczenie...
Z przymrużeniem oka - fobie urojeniusa hipochondrykusa
wreszcie się pozbyłem tej brzydkiej
cholery
mówię wam poważnie i jestem w tym
szczery
że nie ma już we mnie lęku okropnego
który mnie pozbawiał ciągle snu zdrowego
gdy na calvilifobię* straszliwie
cierpiałem
przeszło mi to jednak kiedy wyłysiałem
ale inny problem nadal mnie wciąż gnębi
tego jako facet nie potrafię zgłębić
nijak sam już nie wiem jakże to się
stało
że mnie tak kompletnie to opanowało
bo idemofobia* jest doznaniem wstrętnym
do życia wplatając wciąż piekielną mękę
mówią że leń jestem jednak się nie znają
przebywam wciąż w domu wszak praca nie
zając
boję się jej podjąć bo jeszcze coś
spieprzę
a nic nierobienie jest o niebo lepsze
siedzę więc na zadzie i katusze cierpię
Ergofobia* dręczy lecz jej leczyć nie
chcę
desensytyzacja* jest nie do przyjęcia
kiedy jatrofobia* trzyma mnie w
objęciach
Argo.
*Calvilifobia – lęk przed utratą włosów
*Idemofobia – lęk, że przyjdzie się na
imprezę w takiej samej sukni co inna
kobieta.
*Ergofobia – lęk przed podjęciem
jakiejkolwiek pracy.
* Desensytyzacja*– psychoterapeutyczne
leczenie fobii
*Jatrofobia – paniczny strach przed
lekarzami, wizytami u lekarzy.
Komentarze (14)
Z nadzieją, że za bardzo się nie przestraszę chcę
podziękować za odwiedziny i komentarze Wasze. ;)
Tam miało być "czy jest" a nie "czy jesteś",
przepraszam za ten błąd, ale jest 1 w nocy i już
śpiący jestem :) Pozdrawiam serdecznie :)
Czasami się zastanawiam czy jesteś ktoś na świecie,
kto nie cierpi na żadną fobię :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Świetna ironia - już wiem co to Jatrofobia - więc
życzę Ci zdrowia :-)
pozdrawiam
Fantastyczny słownik wyrazów dziwnych :))
Podoba.
Dobre sobie... :))
Dobra ironia.
Pozdrawiam :)
ło matko!!
Jatrofobię jestem w stanie zrozumieć,calvilifobię
zresztą również :))
:)) Dziś się dowiedziałam, że to wszystko miałam.
Miłego dnia:)
@jastrz
i "big pharma" żeby wymyślić na to leki. Pozdrawiam
Pytanie: Które z tych fobii wymyślili hipochondrycy, a
które lekarze, by zwiększyć swoje zarobki?
Przesylam uśmiech, miałam kiepski nastrój, ale jestem
teraz rozbawiona ironią Autora.
Pozdrawiam:)
Myślę, że każdy ma jakąś fobię. W cichości ją znosi.
Udanego dnia:)