Udręka
Udręka wiekowa niewidzialna
z krótszym oddechem kołataniem
zmęczenie które pokrywasz żartem
chęć rozmowy z każdym
nieważne czy mądrze mówi
to twój osąd wewnętrzny
coraz to krótsze wyjazdy
bo na dalsze chwyta obawa
żeby niezbyt daleko od domu
to wszystko zagości u każdego
kto dotrze do pewnej mety
oby ona była przenośna
© Iwona Derkowska
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2018-04-18 17:19:56
Ten wiersz przeczytano 586 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Zwykłe nasze życie to taka udręka;)
Bardzo prawdziwe refleksje i niestety smutmne.
Pozdrawiam serdecznie.
Mądry, refleksyjny wiersz, zmusza do myślenia,
pozdrawiam-:)
Starość nie radość jak mówi przysłowie.
Bardzo istotny temat poruszyłaś w tym dobrym wierszu.
Podoba mi się, pozdrawiam serdecznie i zapraszam do
mnie. :)
oby... bardzo prawdziwie napisałaś
Oj tam! Wesołe jest życie staruszka! Gorzej, jeżeli
zdrowie nie dopisuje.
Widze ze mamy dzisiaj podobne refleksje, zgadzam sie z
Anna, pozdrawiam:)
i coraz większa bezradność- smutne, ale starość jest
taka właśnie.
wiersz o starości. i niestety nie o tej pięknej
jesieni życia, tylko o tej innej. smutne, ale
prawdziwe.
pozdrawiam Iwonko :)
"Ten którego myśl nie wybiega daleko,, zobaczy udrękę
z bliska." - Konfucjusz.
Miłego wieczoru Iwonko.