Udręka świata
czas jak udręką
marszczy twarze
bezlitosny satyr
stań choć na chwilę
gdy szczęście witamy
nie kradnij
młodości, miłości
serca zachwytów
omiń nas łukiem
pozostaw w młodości
bo twój priorytet
to ludzi udręka
przy wskazówkach
nie zadrży ci ręka
i zegar bierze
hojnie minuty
od wszystkich równo
bez żadnej skruchy
AP
autor
Artur70
Dodano: 2008-10-10 19:18:16
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Dlaczego nikt nie lubi zegarów........???Ja ich na
pewno nie lubię.......
Mądry wiersz, ubrany w piekne słowa.
cudo!!!! cala prawda o przemijaniu
Twój kolejny ciekawy wiersz - nieźle jak na
debiutanta. Podoba mi się.
ciekawie napisany wiersz, a czas
bezlitosny.....nieprzekupny.....
i zegar bierze hojnie minuty od wszystkich równo bez
żadnej skruchy - piękne słowa, takie rzeczywiste i
prawdziwe...
Uwielbiam białe wiersze. Na tak+