UFO
Był u mnie ktoś,
sam nie wiem kto,
bo imię miał z księżyca,
a przecież dobrze mała wiesz
tam nie ma grama życia,
figurę miał jak ty i ja,
lecz kolor skóry dziwny,
od stóp do głowy był zieloniutki,
tak jak wiosenny liść pokrzywy,
w fotelu rozsiadł się wygodnie,
choć skrzydła trochę przeszkadzały
i chciał ze mną pogawędzić,
lecz zaraz spocił się cały,
trudno mi było go zrozumieć,
bo z polskim u niego krucho,
ale na migi wnet pojąłem,
że przybył do nas UFO !
Komentarze (6)
A co brałeś ? :)
Pozdrawiam - przybysz
Trzeba było wysłać na kurs j. polskiego, teraz okazja
- wnioski unijne jeszcze przyjmują.
Po mnie już byli, teraz znowu u Ciebie,coraz bardziej
migoczą te gwiazdy na niebie, lecą misje ufoludków,
jedna za drugą, szykujmy się z wolna na podróż tą
długą.
wszystko kwestia wyobraźni i dobrego pola widzenia :)
Miałeś farta, bo u nas nawet z UFO jest krucho:-)
Pozdrawiam
Fajne i wesolutkie.