Ugotowany
Twierdził Peter z samego Paryża,
najbardziej ognista była ryża...
I nie mówił o głowie,
teraz kontent, w połowie
zgięty z bólu - pali go od krzyża!
autor
marcepani
Dodano: 2018-04-29 10:10:05
Ten wiersz przeczytano 1118 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Ryzej szukał nie będę, ale - zaistnialaś także tym
limerykiem. - Blondynko!..
Sam sobie winien. Limeryk świetny.
Pozdrawiam Mariolko :)
świetny limeryk - dzięki za uśmiech:-)_
pozdrawiam
no i ma nauczkę, Paryżanin rozpustny ;-)
:) super Bardzo sie podoba
Pozdrawiam serdecznie Marcepani :)
Oczywiście, tylko od krzyża. Pozdrawiam:)
Super !! Pozdrawiam i dziękuję :)
Wesołe mini w formie limeryku, tak trzymać, pozdrawiam
:)
Fajny limeryk Pozdrawiam Marcepani
Świetny limeryk! Pozdrawiam!
:))))))
:))) szukaj, bo nie wiem.
Pokaralo Petera jak nic, szkoda mi go, a tak przy
okazji to gdzie mieszka ta ryża..:))
Fajny limeryk i uśmiechnął:)pozdrawiam cieplutko:)
Uśmiechnęłaś.
Pozdrawiam :)