Układanka
układam moją ciszę
w pejzaż
smaku słów
westchnień i pragnień
wsłuchuję się
w zegar czasu
tembr przemijania
chwile, których nie sposób dogonić
moją nadzieję
tęsknotę
siłę i bezsilność
układam na sercu
zamykam szczelnie
najgłębsze marzenia
chowam przed światem
na dnie mojej duszy
w kołysaniu wiatru
w dotyku nieba
w tchnieniu ożywczej kropli deszczu
w geście modlitwy
w dotyku wiary
układam dłonie
układam
do snu
by wcześniej poczuć prawdziwe piękno
Komentarze (5)
refleksyjna układanka, podobasię :)
Fajnie układasz.
Miłego dnia:)
Piękną układanka. Pozdrawiam pogodnie.
Piękno nas otacza :)
Ładnie :)