Ukochany
zbudziłeś mnie w błękicie rosy
i musnąłeś ciepłem czerwieni
zachodzącego słońca
rozgrzewając serce miłością
widząc horyzont barwnych łąk
z drżeniem liści letniego wiatru
porwałeś w magiczny świat
pełen radości Twoich oczu
mój Ukochany słyszysz
szum dzikich róż szczęścia
porwanego z mej duszy
w Tobie rozkochanej
Prabuty; 08.05.2008r.
Komentarze (2)
Piękne metafory...piękny wiersz pełen miłości...tylko
pozazdrościć tak pięknego uczycia...
Jaki klimatyczny :) Te metafory i w ogóle... :) + ode
mnie