Ukojenie
Łkała od płaczu się zanosząc
i oczu ku niebo wznosząc,
prosiła o ukojenie,
o spokój i o zbawienie,
więc podszedł ku niej
uwalniając ją od cierpień,
czarując ją cichym szeptem,
a na jej ustach pocałunek śmierci
składając
wszelkim smutkom położył kres.
autor
poetica
Dodano: 2010-10-15 22:30:23
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Tez bym tak chciala,tylko chyba jestem niesmiertelna:(