Ukoronowani
Bezludne dziś ulice, zgwałcone szczerym
strachem.
Ławki osierocone w parkach i na
przystankach.
Butwieją w grobach trumny, przykryte łzawym
piachem.
Niekryta rozpacz ludzka napisami przy
wiankach.
Na ulicach stygnie wiatr po wczorajszym
oddechu.
Manekiny w żałobie, gdyż nikt na nie nie
patrzy.
Gdzieniegdzie przemykają - ryzykując w
pośpiechu.
W przepełnionych wózeczkach nie widać kto
bogatszy.
Nasączeni paniką płoszymy swój rozsądek.
Tak skłonni dzisiaj pukać w niemalowane
drewno.
Zachowanie dystansu w kolejkach sznur
kaczątek.
Rękawiczki i maski - swoje robią na
pewno.
Dzisiaj przyszło zatęsknić za tym, co tak
nas wkurza,
za tłumem na ulicy, za korkami na
światłach.
Kwarantanna się dłuży w naszych głowach
wciąż burza.
Pokory nas wciąż uczy - sytuacja
niełatwa.
Zawsze tak nam śpieszno, na nic nie mamy
czasu.
Patrzcie, uśmiechy dzieci - rodziców
odzyskały!
Wszak mają was dla siebie, więc troski
pełen zasób.
Może to właśnie dla nich tak świat
zwariował cały.
Przyszedł czas się zatrzymać, by móc
poczuć, docenić.
Własne gniazda na wiosnę - czułością
wyścielone.
By można było w końcu wybebeszyć z
kamieni
i jak dawniej w tym miejscu sercowe nieść
znamiona.
Komentarze (52)
waldi dziękuję za miłe słowa w komentarzu i
zazdroszczę ogłady ;)
Pozdrowionka miłego wieczoru
Bartek chodzi o to by naładować rodzinne baterie by
jeśli bedzie gorzej mieć siłę we wzajemności
Pozdrowionka miłego wieczoru
Bardzo refleksyjnie i realnie opisałeś to co dzieje
się teraz wokół nas i w nas samych. A co z tego
wyniknie to się z czasem okaże. Pozdrawiam serdecznie.
U Ciebie zawsze bardzo ładnie i składnie ...na
szczęście ja się nigdy nie spieszę i nikt nie usłyszy
że czasu nie mam ... to jest chyba zaleta mojego życia
...
Prawda, Arturro, przyszedł czas się zatrzymać... Tylko
na jak długo i co potem?...
Miejmy nadzieję, że jakoś to się poukłada... Ale
będzie ciężko.
Mądry wiersz. Z wielkim podobaniem. Pozdrawiam
serdecznie :-) Bartek.
Dziękuję Gminny Poeto ;)
Pozdrowionka miłego dnia
Szczęśliwi ci którzy nawet z najgorszego doświadczenia
potrafią wydobyć pozytywna naukę, doświadczenie a
nawet przesłanie. Widzę dookoła że rodziny są dla
siebie cieplejsze. Pozdrawiam z plusem:)
Kaziu dziękuję za odwiedziny i komentarz trzymaj się
ciepło
Pozdrowionka miłego dnia
wandaw miło mi że zaglądasz do mnie pozdrawiam
serdecznie miłego dnia życzę
zielonaDano dziękuję za odwiedziny i komentarz
pozdrawiam miłego dnia życzę
sari droga Aniu w dobie wirusa wygadać się można tylko
przez internet i tel
sari droga Aniu w dobie wirusa wygadać się można tylko
przez internet i tel
Smutna, ale jakże prawdziwa rzeczywistość, dobrze, że
optymistyczne zakończenie, pozdrawiam serdecznie.
Bardzo aktualne przesłanie wiersza ale w jakim stopniu
ponad czasowe Człowiek jak mu się dobrze powodzi
ciagle narzeka Kiedy osiagnie cel znowu narzeka Brak
dystasu do otocznia i do siebie powoduje flustrację
Rzadko doceniamy to co mamy Sporadycznie wyciągamy
wnioski z lekcji doświadczeń Moze tym razem bedzie
lepiej Póki co życzmy sobie cierpliwości pogody ducha
i miłosci Niech koronawirus nas omija i cieszmy się ze
spotaknia z najbliższymi w domu :) oby ten koszmar
szybko minął
Mówią, że człowiek to jest taka bestia, która do
wszystkiego potrafi się przystosować. Mam jednak
nadzieję, że te zmiany nie będą wieczne i nie będziemy
musieli się do tego przystosowywać na zawsze.
Wiersz bardzo na czasie.