Ukryte pragnienie
Dla pewniego żołnierza o imieniu Rafał
Przypadkiem Cie poznałam,
przypadkiem z Tobą rozmawiałam,
przypadkiem smsy śle
i wciąż o Tobie śnie.
Całkiem też przypadkiem
choć Cie nie znałam i nie widziałam,
to Cie Słonko pokochałam...
Może to miłość?
A może zauroczenie?
Tego chyba moje serce nie wie.
Lecz jedno jest pewne, że chce Cie
zobaczyć
i przestać o Tobie śnić i majaczyć.
Zacząć żyć z Tobą lub bez Ciebie
kochać, śnić i czuć sie jak w niebie...
Zawsze bedziesz w moim sercu i zawsze jestem obok Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.