uległem...
Uległem fascynacji osobliwym tańcem,
W rytmie szarpanym przez milczący wiatr.
Ćmy wokół świecy harce opętańcze.
Viva la mort, viva la dance macabre.
Czekając, aż słońce mroki rozproszy,
Brnę wśród zamieci w zaślepieniu,
W nadziei, że jeszcze zaznam rozkoszy,
Nim spłonę na stosie życia. W milczeniu.
autor
Dorian Rebel
Dodano: 2006-02-03 13:21:49
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.