Uliczne skrzydła
Skrzydła rozwijam, lecę - nie znikam.
Będąc na ulicy tej, marzenia me nie spełnią
się.
Dzięki Twej pomocy rozwijam skrzydła
swe,
Ulice zamienię na dom pełnych rodzinnych
trosk.
I nie zmieni tego nic że wolę horyzont mieć
niż czekać wieki na cud.
Horyzont ten pokaże mi jak rozwijać
skrzydła swe,
Nie troszczyć się tylko o swój los
(pomyśleć o ludziach z tej samej ulicy,
pomóc im na prostą wyjść, aby odrodzili
się).
autor
harcerka
Dodano: 2016-07-16 22:00:34
Ten wiersz przeczytano 625 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Tak, dobry apel do ludzi by pomagali innym, gdyż
ciężko jest wyjść na prostą bez pomocy sąsiada z
sąsiedniej ulicy... Pomagajmy sobie nawzajem!
Pozdrawiam
No cóż wzruszająca refleksja