Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ulotna beztroska


Siedzę na
krześle drewnianym
splamionym atramentem
w pożółkłej sali

Na ławce
uśmiechają się
bajki Krasickiego

Z lewej strony
przez brudne okna
wpełzają nici
przez słońce tkane
a za nimi ukradkiem
wkrada się
cień kasztanowca

Za uchem
skrzypią niemrawo
dzwiczki od szafy
dłonią wiatru poruszane

Widac na niej
wyblakłe już
i zakurzone bazgroły
obszyte w nalepki
Na koronie staruszki
pnie się dumnie
bujna paprotka.

Po prawej
pewien ktoś
kto niegdyś serca
w przyjaźni użyczył
Wspominam często

Z sali obok
dobijają się nuty
wrzasków i hałasów
dzwonkiem poprzedzone

I nagle powracam
z krainy młodości
bezpowrotnie utraconej

autor

Snowboarder

Dodano: 2007-10-19 16:04:21
Ten wiersz przeczytano 867 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Biały Klimat Rozmarzony Tematyka Szkoła
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »