Ulotna jak sen
dziewczynie z moich snów
Co noc
moje zmęczone żrenice
zwiedzają Hypnosa okolice
gdzie rodzą się nowe sny
prorocze i te niespełnione
co wybuchają z serca wulkanu
i lawą
spływają z samego szczytu
widzę oczy błękitne
jak lazur niezmierzonego oceanu
twarz jasną co wyłania się z mgły
widzę dłoń białą
jak skrzydło gołębia
ramiona, którymi chcesz objąć mnie
potem z pierwszym blaskiem dnia
znikasz jak pajęczyna w letni poranek
w słońca promieniach
nie mogę cię zatrzymać
serce bije za nasze dwa
w krople deszczu
łzy przemienione
pojadę dalej
na kolejny przystanek
gdzie myśli niepozbieranych głębia
a marzenia niedokończone
nie giną w milczących słów cieniach
jesteś
w moim śnie
o dotyku
który wciąż trwa
odczytam raz jeszcze Ciebie
i zapiszę
w porymowanym senniku
Komentarze (28)
Oby ten grecki bóg swoją laską lub rogiem naszej
twórczej pracy, bo co byśmy czytali przy porannej
kawie.
Te strony mają posłużyć wypowiedziom, krytycznym czy z
uznaniem o zamieszczanych utworach. Tak, jak my
autorzy jesteśmy pod wieloma względami inni, tak i
nasze wiersze są różne w treści i formie.
Zachowujmy się jak nam przystało i niech utarczki
słowne w zamieszczanych wypowiedziach nie psują zabawy
innym na Beju.
Panie Maćku.J i Panie wiesiołek więcej pokory w sobie.
A mnie wiersze Pana Maciek.J się podobają i czekam, co
nowego opublikuję. Też oddaję chętnie na nie głos.
Prosze sie nie przejmowac pisze sie dla innych inaczej
tworca bylby niepotrzebny wiersz ladny obrazowy
pozdrawiam
ty pękasz z zawiści a nie śmiechu
dobrze ,że nikt tego nie widzi
bo nie piszę dla siebie łysa pało
tylko dla innych
skoro się podobają wiersze moim czytelnikom
dlaczego miałbym je chować do szuflady ?
naprawdę jest mi ciebie żal
0 sonetów
0 wierszy
tylko setki obrażliwych wpisów, z których połowa
usunięta przez moderację
i ledwie kilkadziesiąt bajeczek
które ktoś ci napisał po znajomości
nie mi oceniać moje wiersze ignorancie
Niestety, tak jot, przed kropką macieku,
pękałem i nadal pękam ze śmiechu!!!
Mając taką marną samoocenę swoich tekstów wstawiasz je
MIMO TEGO?
Czyli, co? To są gnioty, (o tym wiesz - SKORO CI SIĘ
NIE PODOBAJĄ I ZNASZ ICH DUPNĄ WARTOŚĆ) i je wstawiasz
na Beja?
No, zaiste, Machiavelli nie powstydziłby się tak
karkołomnego wywodu! Jesteś czeźwy? Nie wąchałeś
czego? Nie łykłeś, nie przypaliłeś, nie wstrzykłeś?
Głosować można po zalogowaniu się w serwisie. Na jeden
wiersz k a ż d y z internautów m o ż e oddać najwyżej
jeden głos.
tak mówi regulamin, nie ma zakazu oddania jednego
głosu także na swój wiersz wesołkowaty wiesiołku
ponad 95 % moich utworów mi się nie podoba
nie jestem takim narcyzem jak ty,który się uważa za
poetę a ktoś mu pisze lipneryki i fraszki
i pęknij wreszcie ze śmiechu
odetchnę z ulgą
Czy są "sonety o rety" albo "insze twe wypocie", które
ci się nie podobały i NIE ODDAŁEŚ NA NIE GŁOSU?
Jakoś nie wierzę i nadal pękam ze śmiechu!
oczywiście
o gustach się NIE dyskutuje
zwłaszcza z takimi jak ty
w Poznaniu na takich mówi się
saska pierdoła
tobie wiesiołeku powinni odjąć wszystkie
bo jak wczoraj wyznałeś
głosy masz w d... ;-(
WIESIOŁKU
w tej zapiekłej twojej zawiści do mojej osoby nie
umiesz nawet liczyć
moich publikacji na razie jest 182 a głosy oddaję na
wiersze,które mi się podobają
jak mój wiersz mi się nie podoba to głosu nie daję
o gustach się dyskutuje mądralo
o cichych wielbicielkach nie słyszałeś bo pewnie ich
nie masz
żal mi ciebie chłopie
ta twoja zawiść to chyba nieuleczalna przypadłość
bo jak nie liczyć i odejmować mam ponad 1300 głosów od
bejowiczów
a tobie ,,ostał ci się jeno sznur ,,
Na mój, wiesiołkowy, nos
już na nią oddałeś głos.
Więc to nie senna mara.
Zaczekaj, wróci zara.
Z wielkim upodobaniem jako pierwszy sam głosujesz na
swoje "otfory". Co postrzegam ze stałym rozbawieniem.
Piszesz, że cieszy cie "wielka" liczba głosów na
"sonety o rety i insze wypocie". Że masz ich
uciułanych ponad 1000. Chyba należałoby od nich odjąć
te prawie 190 (liczba twoich publikacji), które sam na
siebie oddałeś, co?